2015/04/24

HONG KONG | LOST IN CHINA






















































































Hong Kong był pierwszym przystankiem na trasie przez Chiny. Nie będę pisać tutaj pamiętnika z podróży. Pozostaną głównie same obrazy, do których każdy może dorobić swój własny opis. Miesiąc w Azji dał mi nieźle w kość. Wszechobecny tłum zmęczył do granic możliwości. Mam wrażenie, że każde małe chińskie miasto jest większe od Warszawy. 
Gęstość zaludnienia w HK dochodzi nawet do 43 tyś. osób na kilometr kwadratowy. Warto poczytać o tym na wikipedii. Wertując różne strony internetowe wielokrotnie łapałam się za głowę. Państwo-miasto pełne absurdów. O przestrzeń tutaj naprawdę bardzo trudno. Betonowe krajobrazy robią niesamowite wrażenie. Nigdy wcześniej nie widziałam czegoś podobnego.