2012/10/31

Tel Aviv






Dużo słońca, mało snu. Izrael. Wszędzie tłum. Dookoła bardzo europejsko, tyle że 10x brudniej niż w Polsce.
Więcej napiszę po przylocie do PL, trudno mi zebrać tu myśli, zbyt wiele czynników rozprasza moją uwagę. Gwar, hałas, brud, mimo wszystko odpoczywam. Regeneruję organizm przed zimą, która czeka na mnie w kraju.

2012/10/23

W DRODZE

jeszcze kilka wiedeńskich.
dziękuję i dobranoc. Jutro kierunek okęcie.





















2012/10/22

AIR PAINTER




Wiedeń, 7 rano. Spoglądam na puste miasto. W głowie błogie lenistwo. Poranek pełen ciepłych promieni słońca. Poranna kawa i zebranie sił na resztę dnia. Bieg, pośpiech tłumu, pęd samochodów, korki i uliczne szaleństwo - słowa, wyrazy, które nie mają akurat znaczenia. 

2012/10/10

ONE DAY LEFT









W piątek otwarcie II OFF.
Na wydruku zdjęcie Agaty Hajdeckiej.

2012/10/04

THE MOMENT I SAID IT




Zabieram się za zrobienie portfolio. Najwyższy czas nadać temu wszystkiemu ład i porządek, posegregować rzeczy ważne, ważniejsze, a część mało istotną pominąć. Myślę nad koncepcją, formą oraz tym, jak to wszystko zgrać, aby było spójne i przejrzyste. 
Blog jest foto dziennikiem, gdzie w dalszym ciągu będę zamieszczane zdjęcia 'z biegu'. Nie umiem się rozstać z taką formą publikacji, to uzależnia jak czekolada, albo kawa, jest wpisane w codzienność, taki trochę styl życia. Każdy kto fotografuje i prowadzi fotobloga doskonale wie, o czym piszę.

W najbliższej przyszłości dwie wystawy, wyjazd do Izraela, Tajlandii, po drodze jeszcze Wiedeń. Mam nadzieję przywieźć sporo materiału, który można by później jakoś konkretnie wykorzystać. Jest na to pewien plan, ale na ten temat póki co nic nie wspomnę, zbyt odległe w czasie. Życie i tak zweryfikuje.